Na etykietach niektórych wędlin spotykamy niekiedy informację, że zawierają MOM. Nazwa brzmi tak, jakby to była substancja konserwująca lub emulgator. Jednak jest to skrót od słów: mięso oddzielane mechanicznie.
Najczęściej jest otrzymywane poprzez przeciskanie masy mięsno-kostnej przez sita z oczkami o średnicy jednego milimetra, co powoduje, że kości są zatrzymywane. Natomiast masa mięsno-tłuszczowa, wraz z frakcją mikrokostek, jest przekazywana do dalszej obróbki i wykorzystania. To, co otrzymujemy nie zasługuje na miano mięsa, bo nastąpiło w niej zniszczenie włókien mięśniowych. Zawiera wielokrotnie więcej tłuszczu niż mięso. Masa ta jest szczególnie narażona na utlenianie się. Dlatego do MOMu trzeba dodawać stosunkowo dużo przeciwutleniaczy i polifosforanów. Wyroby zawierające MOM są stosunkowo tłuste. Zawierają więcej niż inne niekorzystnych dodatków chemicznych, a mimo to bardziej są narażone na szybkie psucie się. Są uważane za nadające się do spożycia i często mają tą zaletę, że są tańsze.
Warto jednak wiedzieć, że zdaniem wielu specjalistów w zakresie żywienia człowieka, wyroby zawierające MOM, z racji obecności w nim mikrokostek są niebezpieczne dla zdrowia dzieci do lat pięciu oraz dla osób starszych, ponieważ mogą spowodować uszkodzenia śluzówki żołądka, skutkujące nawracającym nieżytem żołądka. MOM bywa dodawany zwłaszcza do wędlin wysoko rozdrobnionych, takich jak parówki, czy mortadela oraz do pasztetów. Zanim kupimy podobne wyroby z lady chłodniczej dla dzieci lub osób starszych, warto sprawdzić w internecie skład danego produktu. Wtedy przekonamy się, czy dany produkt nie zawiera MOMu. Bazowanie na etykietach udostępnianych przez obsługę danego sklepu, o okazanie których mamy prawo poprosić, jest ryzykowne, bo doświadczenie uczy, iż w takich przypadkach z powodu określonego bałaganu, dana etykieta nie zawsze dotyczy wyrobu, który zamierzamy kupić.
Zastanawiająca kolejność artykułów. Czyżby Dominik dodawał MOM do swoich serków?
He, He, Dobry żart, ale tylko żart.
Żart, nie żart skoro nie publikują szczegółowo składu i wartości odżywczych to zapewne nie wrzucają MOM-u ale pewnie jakieś zmiotki poprodukcyjne dodają. Ja tam rezygnuję z produktów Dominika.
Publikują, publikują:
https://www.polskasmakuje.pl/
Ależ tam nie ma nawet pełnej informacji wymaganej przepisami UE, mającej ułatwiać świadomy dobór jedzenia. Tam jest raczej tylko reklama. Reklama jest zawsze robiona tylko w interesie producenta. Namawia nią, kupujcie moje towary. Według mnie marketing Dominika jest przejawem tzw. drobnego cwaniactwa. Chce mówić tylko to, co mu pasuje i namawiać do kupowania. Ludzie jednak oczekują informacji pełnej, bo tylko taką uważają za uczciwą.
Czy aby na pewno nie ma? Bo ja jestem pewien, że Dominik podał co trzeba. Zaś z reklamą tam się nie spotkałem.
Czy według Pana, taka informacja nie jest wystarczająca?
https://www.polskasmakuje.pl/produkt/jogurt-naturalny-lemkowyna/
Czyli ten MOM to po prostu są odpady. Parówki z MOM em powinny być bardzo tanie. Czy są?
Oczywiście, że są tanie. W końcu wszystko co jest odpadem z reguły ma zachęcającą cenę.
Gazeta Wyborcza podawała, że zdaniem resortu rolnictwa najlepszym orężem w walce z producentami wędlin jest nawyk czytania etykiet. Bogdan Dombrowski, kiedy był wiceministrem twierdził, iż konsument może sam dokonywać świadomego wyboru przy zakupie środków spożywczych i w swoich wyborach pomijać wędliny zawierające dodatek MOM.
Wystarczy trochę poczytać i pooglądać w internecie. Smacznego????
Oj, ja już się naoglądałem wystarczająco. W sumie nigdy nie miałem zaufania do MOMu.
I have tym karmiłam swoje dzieci?! Ohyda… Chyba muszę zrobić jakąś listę producentów którzy nie używają tego syfu.
Droga Redakcjo, może Szanowna Redakcja pomoże zrobić taką listę producentów, którzy nie wykorzystują tego g…na tzn. MOMu
Jestem za! Mi na pewno ułatwi to życie przy dzieciach
Dąbrowa 26.02.2019r.
OŚWIADCZENIE
Szanowni Klienci i Konsumenci,
W ostatnim czasie portal jedzdobrze.pl opublikował na swoich łamach bardzo nieprzychylny naszej firmie artykuł. Nie możemy pozostać bierni wobec jego kontrowersyjnej treści.
Od dwudziestu sześciu lat ZPM DOMINIK Sp. z o.o. pracuje nad jakością swoich produktów, poprzez ich charakter dba o zdrowie i zadowolenie konsumentów prowadząc tradycyjną produkcję mleczarską pozbawioną jakichkolwiek, nawet tych dozwolonych i powszechnie stosowanych przez inne mleczarnie dodatków do żywności. Współpracuje z najlepszymi producentami mleka. Przetwarza najwyższej jakości mleko z terenów górskich, w tym ekologiczne. Działalność ZPM Dominik Sp. z o.o. poprawiła byt wielu rolnikom, którzy w okresie transformacji pozostawieni sami sobie, pozbawieni środków do życia, utrzymywali swoje rodziny wyłącznie dzięki możliwości sprzedaży mleka do naszej firmy.
Potwierdzeniem wysokiej jakości, a także walorów zdrowotnych naszych produktów jest przyznanie im znaku jakości Poznaj Dobrą Żywność, oraz licencji Agro Polska i Eco Agro Poland jak również certyfikatów: ekologicznego i „Jakość i Tradycja”. A należy podkreślić, że w procesach przyznawania wymienionych znaków i certyfikatów, produkty podlegają skrupulatnej weryfikacji przez komisje złożone z autorytetów naukowych w dziedzinie żywności i żywienia.
W kontekście tej działalności opublikowany przez portal jedzdobrze.pl artykuł jest bardzo krzywdzący i bolesny. Odbiera bowiem dobre imię polskiej rodzinnej firmie, dbającej w sposób szczególny zarówno o dobro konsumentów jak i producentów mleka.
Pragnę, aby każdy konsument naszych produktów wiedział, że poza moim osobistym zaangażowaniem nad jakością produkcji, zaangażowaniem technologa, specjalistów i pracowników produkcji, zakład pozostaje jeszcze pod urzędowym nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii, lekarza pełniącego stały nadzór weterynaryjny w zakładzie, podlega kontrolom WIJHARS, UDT, Urzędu Miar i wielu innych instytucji kontrolnych. Nasze produkty systematycznie poddawane są obiektywnym badaniom przeprowadzanym przez zewnętrzne akredytowane laboratoria. Działalność produkcyjna zakładu opiera się o rygorystyczne procedury HACCP, uwzględniające jego specyfikę i stworzone wyłącznie na jego potrzeby.
Mamy pewność, że deklaracje żywieniowe podane na opakowaniach naszych produktów są zgodne z obowiązującymi przepisami i rzeczywistością, są rzetelne i pełne. Każdy konsument naszych produktów, który uważa, że zamieszczone na opakowaniach dane są dla niego niewystarczające, w każdym czasie może zwrócić się do nas indywidualnie o dodatkowe informacje. Zawsze otrzyma wyczerpującą odpowiedź. Szczegółowe informacje o produktach można również znaleźć na cieszącym się wielkim autorytetem portalu polskasmakuje.pl, który w swojej bazie gromadzi dane produktów wyróżnionych znakami jakości oraz certyfikatami.
Odnosząc się jeszcze raz do treści artykułu; mimo wszystko chcemy wierzyć, że został on napisany w dobrej wierze i dla dobra ogółu konsumentów. Żywimy jednak nadzieję, że nasze oświadczenie spowoduje u jego autora refleksję nad krzywdzącym słowem, a w konsekwencji weryfikację treści artykułu. Natomiast od redakcji portalu jedzdobrze.pl, doczekamy się oficjalnych przeprosin.
Janusz Dominik
Prezes Zarządu ZPM Dominik Sp. z o.o.
A co MOM ma wspólnego z ZPM DOMINIK Sp. z o.o. albo na odwrót co ZPM DOMINIK Sp. z o.o. ma wspólnego z MOM-em???? W poprzednim komentarzu zgłosiłem propozycję aby Redakcja pomogła wskazać producentów, którzy wykorzystują MOM a tu masz ZPM DOMINIK Sp. z o.o. piórem samego Prezesa Pana Janusza Dominika pisze jaki to jest porządny. Czyżby było coś jakby z tym stołem i tymi nożycami, co to jak się uderzy to się odzywają???
Skoro wcześniej ktoś wpadł na genialny pomysł dokładania MOMu do produktów mleczarskich (co samo z siebie jest bzdurą) logiczne, że producent ustosunkowuje się do tego. Gdyby się nie odezwał napisałby Pan, albo ktoś inny z portalu, że nie odpowiada na zarzuty więc pewnie ma coś do ukrycia (jak przy komentarzach poprzedniego artukyłu). Po co taka emocjonalność we wpisie i niepotrzebne oburzenie?
Skoro bzdura to po co aż takie oświadczenie, z resztą zupełnie nie na temat związany z tym artykułem o MOM-mie.
Na wszelki wypadek, żeby nie musiał się Pan doszukiwać drugiego dna i wszędzie wietrzyć aferę. Spokojnie, bez emocji, oświadczenie już wrzucone więc po to roztrząsać?
Pani ZuzAnno, to Pani podnosi problem afery i Pani zaczyna się ekscytować, niepotrzebnie. To nie sprawa osobista, to kwestia rzetelnej informacji o składnikach dostępnej na rynku żywności. Chyba to dobry pomysł podawać informacje o wyrobach zawierających np. MOM. Niech Pani zwróci uwagę co piszą inni szczególnie matki małych dzieci. Co jest, że wszyscy pretorianie Pana Prezesa Dominika z ZPM Dominik Sp. z o.o. postanowili atakować innych korespondentów a nie zajmują się głównym problemem. Informacja!, Proszę Pani, Informacja!
Ekscytacja to raczej Pana mocna strona, od początku pisałam żeby się tak Pan nie emocjonował. A te wykrzykniki i powtórzenia w komentarzach również o czymś świadczą.
Życzę więcej spokoju i czytania ze zrozumieniem komentarzy innych osób.
Pani ZuzAnno, jeszcze raz serdeczna prośba , proszę mnie nie atakować, to nie pomaga sprawie i nie o to chodzi. Co do powtórzeń , to jest takie powiedzenie, kto wie dwa razy wie lepiej. A więc jeszcze raz: Informacja!, Proszę Pani, Informacja! To ważne.
Ps. Czy Pani nie chce wiedzieć, czy w żywności, która Pani i Pani rodzina spożywa nie ma zbyt dużego stężenia np. szkodliwych substancji? I opierać tą wiedzę na rzetelnych i sprawdzalnych danych a nie na oświadczeniu , że coś jest dobre bo jest dobre.
Zdechła krowa , jak się ją dobrze opieczętuje i przyprawi też podobno jest dobra.
MOM czy ktoś sobie wyobraża zeby krówka doila sie kostkami czy mieskem haha no chyba ze doi sie kostkami lodu mlekowego ! Polecam na upalne dni ! Wpadamy w jakąś paranoje . Polecam lekture regulamin jedz dobrze czytajmy uwaznie ! Czytalem i nasuwaja sie wnioski . Zadam pytanie czy mozna cos napisac na opakowaniu do ktorego nie dodaje sie zadnych substancji konserwujacych z krotka data przydatność do spozycia ? Nie zwracajmy takiej uwagi na recenzję a porownajmy sami na półkach sklepowych .Czy ktos probowal zostawić produkt bez konserwantów na stole kuchennym ? Ile moze tak leżeć? A produkty z konserwantem miesiac i dluzej na półkach sklepowych .Czy to nie daje do myślenia ktory zdrowszy .Pamietajmy mamy własny rozum nie sugerujmy sie tym co ktoś napisze bo jemu sie wydaje -internet jest pełen różnych informacji recenzji , nie pozwolmy się od nich uzależnić! Mamy zmysly :wzrok ,wech, sluch, dotyk , uzywajmy ich a nie pozwólmy zeby ktoś za nas to robił ! NIE DAJMY SIE ZACHIPNOTYZOWAĆ ! Badzmy ludzmi ktorzy sami potrafią podejmować decyzję, a nie robił tego ktoś inny !
Pełna zgoda z Panem Dociekliwym ale żeby podejmować własne świadome decyzje i wybory dobrze jest mieć wiedzę i wszystkie , jeżeli to tylko możliwe dane. czyli obiektywne informacje a nie opinie, sugestie itd. I o to tu chodzi. Rzetelna informacja od producenta, czego by nie robił, a do nas należą wybory.
Panie Jeży boi sie pan dyskusji ! Kto ustala diete prosze o konkrety , prosze mi przyblizyc tych ludzi bo chetnie bym skożysral tylko nie wiem komu . I prosze przybliżyć wszystkim konsumentom kto o tej diecie decyduje ? Nie bronie konkretnej firmy tylko wszystkich małych i średnich ktore nie mają sily przebicia i prawników, bo gdyby to trafiło na firme z kapitałem zagranicznym sprawa by sie skonnczyla w sądzie za pomówienie i straty czyż nie ? Panie Jeży co pan na to ? Prosze o konkrety
Unika Panie Jeży konkretów ! Dobrze jest oskarżać ale gorzej bronic niech pan udostepni kto w końcu decyduje o djecie nazwiska prosze o konkrety jako konsument !
Tak samo jak Pan obserwuje i komentuję. To pytania do redakcji, gdzieś tam są ich namiary. Co do programu, to przy innym artykule jest szczegółowa informacja od redakcji. Niech pan poszuka przy artykule o chowaniu się za certyfikatami.
Panie Dociekliwy jakby Pan mógł doprecyzować o jakie nazwiska chodzi i z jakiego tytułu, bo coś nie nadążam za co oczywiście przepraszam ale nikt nie jest doskonały. Prawda?