Na naszym fanpagu pojawiły się dwa komentarze (pogrubienia od redakcji):
Ja uważam, że styl życia jest bardzo ważny ja stawiam na aktywność fizyczna a potem na żywność teraz żywność to sama chemia, a ja unikam chemii.
Mój styl zdrowego żywienia to: uchowaj swoją kure, swojego wieprza, gąske, krówke, pij mleko jedz swojski serek, masło pij maślanke, i własne wędliny bez konserwantów, a dożyjesz setki, ale to tylko MARZENIE. Teraz wszystko przetworzone sama chemia.
Zarówno Pani Teresa, jak i Pani Barbara przytoczyły powszechnie głoszony pogląd, że obecnie żywność jest niezdrowa, bo to „sama chemia”. Gwoli trzymania się faktów warto uwzględnić, że żywność składa i „od zawsze” składała się w stu procentach ze związków chemicznych. Chemią są białka, tłuszcze, węglowodany czy witaminy. Te związki chemiczne powstają w sposób naturalny. Wytwarzają je rośliny czy zwierzęta i są zazwyczaj jadalne. Występują także w żywności związki chemiczne oraz np. bakterie szkodliwe dla ludzi. Przykładem mogą być pestycydy. Jednak nie są one wymysłem naszych czasów. Wiele roślin, na przykład drzewo jabłoni, wytwarza w sposób naturalny pestycydy, które trafiają do jabłek, żeby je chronić. Badania naukowe wykazały, że zwykle ponad 99% szkodliwych składników określonego produktu spożywczego ma pochodzenie naturalne, a tylko 1% zostało dodane przez człowieka.
Dobitnie potwierdza to James Kennedy – nauczyciel chemii z college’u w Melbourne. Jest on autorem serii plakatów, w których opisał skład chemiczny owoców, warzyw i innych produktów naturalnych jak np. ziaren kawy, jajek, przedstawiając go w formie zapisu składu chemicznego, według międzynarodowego kodu IUPAC (Międzynarodowa Unia Chemii Czystej i Stosowanej).
Z wypowiedzi dla „The New York Times”
Jako nauczyciel chemii, zrobiłem te plakaty dla moich uczniów jako wstęp do kursu chemii organicznej. Chciałem zmniejszyć strach przed „chemikaliami” i pokazać, że Natura wytwarza związki chemiczne, mechanizmy i struktury o wiele bardziej złożone i nieprzewidziane od czegokolwiek, co możemy wytworzyć w laboratorium
Tezy, że dawniej żywność nie zawierała składników szkodliwych, w tym szkodliwej chemii nie da się obronić. Skoro szkodliwa chemia jest we wszystkim, co jemy, to należy odżywiać się w sposób urozmaicony, czyli nie należy spożywać tylko kilku produktów w dużych ilościach, lecz jadać wiele różnych po trochu. Wtedy zazwyczaj nie spożyjemy żadnej szkodliwej substancji w tak dużej ilości, że organizm nie będzie mógł jej zneutralizować i wydalić. Organizm człowieka posiada bowiem zdolność wydalania trucizn, które znalazły się w spożytych posiłkach, jednak jest w tym skuteczny pod warunkiem, że danej szkodliwej substancji nie spożyto za dużo.
Istnieje różnica pomiędzy naturalnymi szkodliwym substancjami w żywności a tymi, które dodaje człowiek. Tych naturalnych jest wielka rozmaitość, więc zwykle na co dzień spożywamy wiele różnych naturalnych trucizn, natomiast żadnej z nich nie jemy w nadmiarze. Substancji dodawanych przez człowieka do żywności jest, co do ich rodzaju niewiele. Stąd tą samą możemy spożyć w wielu różnych produktach. Warto więc ograniczać spożycie żywności z dodatkami chemicznymi wprowadzanymi do produktów spożywczych przez człowieka, bo istnieje niebezpieczeństwo, że określonego dnia nasz organizm zostanie obciążony nadmierną i przez to szkodliwą dla zdrowia dawką tego samego dodatku chemicznego, obecnego w różnych produktach spożytych w tym dniu.
Wszystko kwestią struktury i ilości.